środa, 4 marca 2015

Czego powinni unikać oszczędzający?

Ludzie stracili zaufanie do instytucji finansowych, między innymi do takich, którym powierzamy własne oszczędności, poprzez kryzys. Chcąc zabezpieczenia na przyszłość trzeba oszczędzać. Chowając pieniądze w portfelu czy w domowym schowku, wcale nie są one bezpieczniejsze niż w banku i nie procentują.



Do błędów oszczędzających można zaliczyć m. in. wiarę w to, że z inwestowania przy minimalnym ryzyku jest możliwość osiągnięcia wysokich zysków. Oba z nich są wykonalne, ale tylko w krótkim czasie i przy ogromnym szczęściu. Opiera się to na zasadach podobnych do hazardu. Niektórzy wygrywają w ruletkę, bo los im sprzyjał, jednakże rezygnują zaraz po tym, jak uzyskają sporą nadwyżkę. Jednak większość ludzi, zafascynowana swoim pierwszym sukcesem traci i zyski, i wcześniejszy wkład, który został wniesiony na poczet gry. Licząc na nadzwyczajne odsetki od lokaty, by one powstały, ktoś inny musi wyrazić zgodę na pożyczkę na wyższy procent od przeciętnego. Ryzyko istnieje nawet wtedy, gdy pomysły na zainwestowanie osiągniętego kapitału są świetne, ale ryzykiem jest również podzielenie się zyskami z tymi, którzy udzielili pożyczki. Jeśli zatem plan się nie powiedzie, to nie tylko nie będzie odsetek od pożyczonego kapitału, a le i sam kapitał może pójść w zapomnienie. Dosłownie traktowane deklaracji, o wysokich oprocentowaniach lokat składanych przez banki i inne instytucje finansowe w reklamach, również jest kolejnym błędem oszczędzającego. Bez dokładnie przeprowadzonej analizy produktów finansowych, nie jesteśmy wstanie wybrać korzystnej dla siebie oferty. Bez badania nie możemy zweryfikować, czy na przykład oferowany procent od lokaty oznacza dokładną kwotę od zainwestowanego np. tysiąca, czy też zaoferowany procent oznacza oprocentowanie tylko z ostatniego lub pierwszego miesiąca, albo czy takie odsetki należą się, ale nie za rok, lecz np. za 16 miesięcy. Polecamy zapoznać się z artykułem - konta-oszczednosciowe.blogspot.com/p/ranking-najlepszych-darmowych-kont.html

Na koniec warto wystrzegać się również namawiania doradców bankowych i inwestowania pieniędzy przeznaczonych na planowany zakup. Ludzie traktują zachęty urzędników prawie jak gwarancję oferowanego produktu. W Polsce żaden doradca finansowy ani pracownik banku nie ponosi żadnych konsekwencji za swoje błędy. Jest wręcz przeciwnie, pracownik uzyskuje prowizję od akwizycji, co oznacza, że działa na swoją korzyść i wyłącznie w swoim interesie, namawiając klientów do podjęcia ryzykownych przedsięwzięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz